Koszulkowanie włosów brzmi nader dziwnie, ale cóż jest niezłym sposobem na uzyskanie ładnego skrętu na włosach :)
Co to jest Plopping?
Zacznijmy od tego że Plopping to to samo co plunking, ręcznikowanie czy kuszlkowanie.
Ręcznikowaniem włosów nazywamy ostatni krok stylizacyjnym włosów kręconych. Później jest już tylko suszenie włosów w sposób naturalny lub za pomocą suszarki.
Co nam daje Plopping?
Jak już wiemy co to jest to całe koszulkowanie, teraz zbadajmy z czym to się je ;)
Plopping na włosach kręconych powoduje że nasze loki, fale są rozbite, lepiej zdefiniowane.
A przy okazji nie są tworzy nam się nasz nie lubiany puch. Różnice możecie zobaczyć tutaj
Jak powinien wyglądać prawidłowy Plopping?
1. Przykładamy głowę do ręcznika tak, by wszystkie mokre włosy złożyły się razem na czubku głowy.
2. Układamy brzegi ręcznika dookoła głowy, chwytamy za dwa końce i skręcamy je (w tą samą stronę), wracając do pozycji wyprostowanej.
3. Zwijamy dwa ścisłe 'wałeczki' z końców ręcznika.
2. Układamy brzegi ręcznika dookoła głowy, chwytamy za dwa końce i skręcamy je (w tą samą stronę), wracając do pozycji wyprostowanej.
3. Zwijamy dwa ścisłe 'wałeczki' z końców ręcznika.
4. Związujemy końce ręcznika z tyłu głowy lub spinamy klamerkami. Pozostawiamy tak zwinięte włosy na ok. 30 minut.
Pamiętajmy o!
1. Aby efekty był lepszy, nałóż na włosy odżywkę b/s lub żel bądź inny stylizator.
2. W tej metodzie możesz wykorzystać ręcznik, ścierkę, bawełnianą koszulkę.
3. NIGDY nie używaj do tego ręcznika z froty!
!Dziewczyny z prostymi włosami również mogą spróbować. Efekty na prostych włosach możesz zobaczyć tutaj
noo dobry pomysł ;D
OdpowiedzUsuńkoszulkowanie jest dobre, jeśli myje się włosy rano a nie wieczorem :( jestem przykładem
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę, chyba jestem zacofana na tym moim krańcu świata pod śniegiem...
OdpowiedzUsuńBardzo mnie tym postem zainteresowałaś ponieważ moje włosy są strasznie oporne na lokiiii!!!!sposób opisany przez Ciebie skręcenia ich w materiał nie wydaje się trudny:) przetestuje:))) dzięki
OdpowiedzUsuńCiekawy patent.
OdpowiedzUsuńOjej pierwszy raz o tym słysze. Już ładuje mi sie filmik na YT ,bede musiaął tego wypróbować i żałuje ,żę dopiero teraz się o tym dowiedizałam !
OdpowiedzUsuńFajny sposób, bez niszczenia włosów lokówką :P
OdpowiedzUsuńślicznie to wygląda na zdjeciu, ale praktyka? Najpierw problem bo duży ręcznik za duży i spada, mały jest za gruby i po skręceniu ledwo sięga na czubek głowy, bawełniana koszulka hmmm chyba z 5 muszę na moje włosy użyć zeby nie kapały. Z pralki za wysoko, z podłogi za nisko, do pokoju nie pójdę bo nakapię wodą i głupio tak bez góry latać :) Zawijałam z wc- idealne wykość ale efektów brak, całkowity brak :) ten sposób nie jest dla mnie i już:D
OdpowiedzUsuńA włosy wypadają Ci nieregularnie co kilka dni, miesięcy czy np, tak jak mi co mycie raz mam garść raz jeden włosek>?
Stosuję od czasu do czasu. Dobra metoda :)
OdpowiedzUsuńEh kiedyś w końcu będę musiała tego spróbować, bo samo ugniatanie włosów już nie wystarcza.
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę :)
OdpowiedzUsuńTo chyba najciekawszy post na włosowy temat, jaki czytałam ostatnio :D
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję ten sposób :)
jest super :D
Super pomysł mam naturalnie falowane włosy i często jeżeli chcę zostawić kręcone muszę jedną stronę- na której akurat śpię- dokręcać. Jutro spróbuję to zrobić:) Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńjuż wiem czym będę zajęta w poniedziałek ;))
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o koszulkowaniu włosów ;) Sama mam proste włosy, więc koszulkowanie raczej nie jest dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję tą metodę. Pomysł świetny, ja robię turban z ręcznika nie próbowałam zakładać w teb sposób.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Maya
Pierwszy raz słyszę o takiej metodzie.
OdpowiedzUsuńChyba ją wypróbuję ;)
Fajnie to wyjaśniłaś, wcześniej nie potrafiłam rozszyfrować tych obrazków ;) Ja mam niestety proste włosy, może lekko falowane, ale raczej niepodatne na takie zabiegi ;/
OdpowiedzUsuńwoow , nigdy o czymś takim nie słyszałam a ciezko mnie czymś nowym zaskoczyć :)
OdpowiedzUsuńduzy plus dla ciebie za ciekawy post :)
zapraszam do siebie :)
Nigdy się tym nie interesowałam, bo mam proste włosy, ale teraz mogłam dzięki Tobie poszerzyć wiedzę :D
OdpowiedzUsuńCiekawe, nigdy o tym nie słyszałam. Moje włosy są chyba na to za krótkie...
OdpowiedzUsuńfajne, spróbuję! :)
OdpowiedzUsuńfajny sposób....aż żałuję, że mam krótkie włosy
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o czymś takim, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOoo nie znałam tego sposobu, z pewnością spróbuję :) może pomoże poprawić fale na włosach :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszalam o takiej technice... ciekawe :)
OdpowiedzUsuńa ja czekam aż urosną mi włosy i wtedy na pewno koszulkowanie wypróbuję
OdpowiedzUsuńPrzyznam,że pierwszy raz słyszę o tej metodzie. Ale koniecznie ją wypróbuję.
OdpowiedzUsuńA dlaczego nie ręcznik z frotte?
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa muszę sprawdzić czy coś zrobi z moimi falowańcami :)
OdpowiedzUsuń