Witajcie!
Wykorzystując moją życiową frustracje, postanowiłam pobawić się w paincie i znaleźć odpowiedź na pytanie które kiedyś tam mnie gnębiło.
Dodatkowo post czysto graficzny i wpasuje się w pierwszy dzień lata( który nie jest za bardzo słoneczny no ale nie można mieć wszystkiego).
też mam w planach taki post :)
OdpowiedzUsuńo mamo, serio olej z pestek malin ma aż tak wysoki SPF? :)
OdpowiedzUsuńlol też nie wiedziałąm!
UsuńMiałam olejek z pestek malin rok temu. Dziwny ma zapaszek :D
OdpowiedzUsuńIntrygująca sprawa. Olej z pestek malin mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńWlasnie dlatego planuje zakup oleju z pestek malin ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym, dla mnie nowość i totalne zaskoczenie :]
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis - dzięki :)
OdpowiedzUsuńoooo ciekawy post! Maliny mnie bardzo zaskoczyły ;)
OdpowiedzUsuń