Witajcie!
Dawno nie było recenzji maseczek, ale to przez to że i ja opuściłam się w ich stosowaniu mimo iż co chwile dokupuje jakąś maseczkę na promocji. Kolekcje mam już ładną dlatego też zawzięłam się w pisaniu recenzji o nich i ich zużyciu.
Niestety nadeszło lato, pory rozszerzone, wszystko co złe się gromadzi a i pokusy na niezdrowe jedzenie większe. Co owocuje tragedią na twarzy i nie tylko.
To właśnie latem najbardziej przydają nam się maseczki oczyszczające i ściągające.
Nie przedłużając zapraszam na szybciutką recenzje.
Zawiera unikalny Collasten Complex
"Kolagen,Elastyna,Glikogen". Intensywnie nawilża skórę,przywraca
elastyczność, przywraca elastyczność, pobudza proces regeneracji komórek.
Glinka wulkaniczna w połączeniu z Collagen Complex usuwa martwe komórki naskórka i toksyny,przywraca skórze równowagę. Rezultaty: Skóra odzyskuje świeżość, witalność i promienny wygląd, pozostaje jędrna i gładka w dotyku.
Glinka wulkaniczna w połączeniu z Collagen Complex usuwa martwe komórki naskórka i toksyny,przywraca skórze równowagę. Rezultaty: Skóra odzyskuje świeżość, witalność i promienny wygląd, pozostaje jędrna i gładka w dotyku.
Moje zdanie:
Maseczka zalegała w mojej magicznej skrytce z maseczkami i w sumie nie wiem dlaczego. Z marką spotkałam się już wcześniej przy toniku oczyszczającym i byłam bardzo zadowolona, więc nie jestem uprzedzona ani nic z tych rzeczy. No nie ma co owijać w bawełnę tylko przechodzę szybciutko do maseczki.
Maska jest dla mnie zdecydowanie za wodnista, kiepsko się ją wyciska z opakowania i rozprowadza na skórze. Zmywanie jest typowe jak dla maseczki z glinką- jak zwykle polecam gąbeczki które są niezawodne jeśli chodzi o zmywanie glinek. Maseczka szybko zastyga, na zmianach skórnych bieleje wiec nie bądźmy zdziwione gdy przed zmyciem maseczki będziemy przypominać zapleśniałego, zabłoconego muchomora.
Co do efektów, skóra faktycznie jest odświeżona, pory całkiem nieźle oczyszczone, jędrna również ale bez przesady. Co do efektów kolagenu i elastyny to niestety nie wypowiem się gdyż użyłam jej dwa razy a obstawiam żeby zawyrokować nad ich faktycznym działaniem trzeba by zużyć więcej saszetek niż jedna. Skład nie jest zły, działanie również jest w porządku- wystarcza by utrzymać czystą skórę przy regularnym stosowaniu, i cena korzystna. Moim zdaniem dobra maseczka na lato by odświeżyć i oczyścić skórę.
Ocena: 7/10
Cena: 2-3 zł
Skład: Aqua,
Kaolin, Urea, Glycerin, Talc, Magnesium Aluminium Silicate,
Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Soluble Collagen,
Glycogen, Hydrolized Elastin, Xanthan Gum, Polysorbate 20, Tocopherol,
Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Biotin, Benzyl Alcohol,
Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Sodium
Hydroxide
Pierwszy raz ją na oczy widzę, ale możliwe, że jest warta uwagi :)
OdpowiedzUsuńNigdy o niej nie słyszałam ale wydaje się bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńMi akurat w lato nie są potrzebne maseczki bo lato to dla mnie czas gładkiej buzi bez wyprysków :))
Moja siostra jej używała i była zadowolona:)
OdpowiedzUsuńZnam i też sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz ją widzę, ale skład nawet przyzwoity :)
OdpowiedzUsuńmiałam tą maseczkę i na pewno nie raz po nią się skuszę:)
OdpowiedzUsuńMaseczki z glinką lubię, jak na nią trafię to chętnie wypróbuję. Obecnie poszukuję czegoś dobrego po opalaniu.
OdpowiedzUsuń"Zapleśniały, zabłocony muchomor" - cudne porównanie :D
OdpowiedzUsuńMiałam ją w zeszłe wakacje i lubiłam, ale już więcej do niej nie wróciłam.
OdpowiedzUsuńGreat product!
OdpowiedzUsuńNew post on my blog:
http://www.cultureandtrend.com/2013/07/floral-corset.html
Miałam ją, z tego co kojarzę to byłam z niej zadowolona
OdpowiedzUsuńJakoś nie zwróciłam nigdy na nią uwagi. Skoro chwalisz, to się przyjrzę :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też odpuściłam sobie maseczki, a to dlatego, że nie chce mi się ich nakładać :) zanim kupię jakąś maseczkę to trochę minie, bo mam też spory zapas :)
OdpowiedzUsuń