Witajcie!
Było o paznokciach to może teraz czas na stopy.
Tym razem to nie już nie porady książkowe a zaczerpnięte z wyroczni masowej ;)
1. Zanurzaj
stopy w kąpieli - (nawet co dzień na 10–15 min) z solą morską (1/2
szklanki) lub naparem z ziół – antybakteryjną szałwią lub hamującą
nadmierne pocenie korą dębu (czubatą łyżkę ziela zaparz szklanką
wrzątku). Kąpiel poprawi ukrwienie skóry, zmiękczy ją, uwolni nogi od
zmęczenia.
2. Złuszczaj regularnie suchy naskórek -rób to 2–3 razy w tygodniu specjalną tarką do stóp czy pumeksem albo wygładzaj codziennie delikatnym preparatem peelingującym
3. Stosuj kremy – przynajmniej raz dziennie. Szukaj preparatów z olejkami roślinnymi i mocznikiem, który zmiękcza skórę, zapobiega pękaniu
4. Noś wygodne buty – dopasowane do rozmiaru stopy. Poobcierane pięty bolą i fatalnie się prezentują w sandałkach. Pamiętaj też, aby podeszwy letnich butów lekko wystawały (ok. 0,5 cm za piętę). Gdy są za krótkie, w czasie chodzenia ciężar ciała dociska piętę do brzegu buta. Na jej skórze powstaje zgrubienie, które może pękać.
5. Regeneruj skórę nocą. Gdy tylko poczujesz, że pięty są mocno przesuszone, zastosuj tygodniową kurację. Użyj kremu regenerującego albo zwykłą wazelinę i śpij w bawełnianych skarpetkach. Możesz również zastosować specjalną maskę. Rano stopy będą miękkie i gładkie.
2. Złuszczaj regularnie suchy naskórek -rób to 2–3 razy w tygodniu specjalną tarką do stóp czy pumeksem albo wygładzaj codziennie delikatnym preparatem peelingującym
3. Stosuj kremy – przynajmniej raz dziennie. Szukaj preparatów z olejkami roślinnymi i mocznikiem, który zmiękcza skórę, zapobiega pękaniu
4. Noś wygodne buty – dopasowane do rozmiaru stopy. Poobcierane pięty bolą i fatalnie się prezentują w sandałkach. Pamiętaj też, aby podeszwy letnich butów lekko wystawały (ok. 0,5 cm za piętę). Gdy są za krótkie, w czasie chodzenia ciężar ciała dociska piętę do brzegu buta. Na jej skórze powstaje zgrubienie, które może pękać.
5. Regeneruj skórę nocą. Gdy tylko poczujesz, że pięty są mocno przesuszone, zastosuj tygodniową kurację. Użyj kremu regenerującego albo zwykłą wazelinę i śpij w bawełnianych skarpetkach. Możesz również zastosować specjalną maskę. Rano stopy będą miękkie i gładkie.
6. Talk przeciw poceniu - jeśli stopy nadmiernie się
pocą, dobrze zastosować talk do stóp. Można używać go kilka razy
dziennie. Talki często zawierają wyciąg z mięty, co dodatkowo chłodzi i
osusza skórę.
7. Masaż - po kapieli na suche stopy nałóż krem i
rozpocznij masaż. Okrężnymi ruchami palców masuj cały spód stopy,
uciskaj po bokach i wzdłuż od palca aż do pięty. Co chwilę lekko szczyp
- to poprawi krążenie.
Co dodatkowo możesz zrobić dla swoich stóp?
1. Unikajmy stania i siedzenia w tej samej pozycji- ruch sprawia, że lepiej krąży krew i zmniejsza się ryzyko powstania żylaków. Jeżeli w pracy musimy stać przez wiele godzin, to przestępujmy w miejscu z nogi na nogę i co jakiś czas tupmy mocno piętą (wymusza to nieco przepływ krwi w kierunku serca), a co godzinę wykonajmy kilka przysiadów. Jeśli pracujemy, siedząc - starajmy się często zmieniać pozycję i nie zakładajmy nogi na nogę. Dobierzmy sobie wygodne krzesło (siedzisko nie może uciskać na uda, a stopy nie mogą wisieć w powietrzu). Jeżeli pracujemy, siedząc przez wiele godzin przy biurku, postawmy pod nim mały stołeczek i ułóżmy na nim wygodnie wyciągnięte nogi.
2. Odpoczywajmy z nogami uniesionymi do góry- unikniemy zastoju krwi oraz limfy, a tym samym - opuchlizny wokół kostek. W ciągu dnia starajmy się chociaż kilka razy po parę minut spędzić w tzw. pozycji amerykańskiej, czyli z wyprostowanymi nogami i stopami opartymi np. na blacie biurka, o ścianę albo o oparcie drugiego krzesła. Układając się do snu, wkładajmy ulubiony jasiek pod pięty, a nie pod głowę. Możemy też odwrócić się w łóżku tak, żeby stopy leżały na zagłówku.
3. Zrzućmy nadwagę- wówczas kości stóp będą mniej obciążone i tym samym mamy szansę
uniknąć płaskostopia poprzecznego. Nasz BMI (Body Mass Index) nie
powinien przekraczać 25. Jeżeli jest wyższy, wtedy stosując odpowiednią
dietę i ćwicząc codziennie około 30 minut, pozbędziemy się nadmiaru
tłuszczu.
4. Pożegnajmy się z papierosami-albo przynajmniej radykalnie ograniczmy palenie. Nikotyna powoduje, że żyły się zwężają i szybciej wapnieją, przez co stają się kruche. A kruche łatwo pękają i na nogach pojawiają się wówczas szpecące "pajączki". Jeżeli stosujemy hormonalną antykoncepcję i jednocześnie palimy papierosy, zwiększa się znacznie ryzyko pękania naczynek.
5. Unikajmy wysokich temperatur- ciepło powoduje niebezpieczne rozszerzenie się żył, a w perspektywie - powstanie żylaków. Nie chodźmy więc za często do sauny, nie bierzmy gorących kąpieli, nie opalajmy się, leżąc plackiem na plaży, nie depilujmy nóg gorącym woskiem. Nie nośmy też latem mocno zakrytych butów - wysokie (np. martensy) to nic innego jak gorący kompres na stopy i łydki.
6. Róbmy masaże nóg- biorąc prysznic, polewajmy kilka razy całe nogi raz ciepłym, a raz chłodnym strumieniem wody. Potem, zwłaszcza przed snem, masujmy nogi dłonią, gąbką lub rękawicą frotté. Masujemy od palców stóp do pachwin, zawsze w stronę serca. Wieczorny masaż możemy wykonać, używając specjalnego żelu lub maści (np. arcalen, lioton 1000, venoruton, aescin, aesculan, haematoven, rutoven, hirudoid, phlebogel, maść heparynowa).
7. Wybierajmy dobre buty- to znaczy takie, które mają szersze czuby i obcas nie za wysoki i nie za niski. Idealny ma 2,5-3 cm wysokości. W płaskich butach ciężar ciała tak obciąża stopę, że utrudnione jest krążenie krwi, a w butach z obcasem ponad 5 cm dochodzi do blokady mięśni łydek i zastoju krwi w żyłach. Wybierajmy buty z tworzyw naturalnych - stopy w nich się nie pocą i unikamy grzybicy. Kupując buty, pospacerujmy w nich trochę po sklepie i sprawdźmy, czy podeszwa jest elastyczna i będzie amortyzowała wstrząsy powstające przy chodzeniu, bieganiu. To ważne m.in. dla kości stóp. Jeżeli mamy płaskostopie poprzeczne albo podłużne, po konsultacji z ortopedą dopasujmy do zakrytych butów wkładki i nośmy je na co dzień.
8. Uprawiajmy sport- więcej się ruszajmy i ćwiczmy, ponieważ to poprawia krążenie i wzmacnia mięśnie. Dzięki temu nogi nie męczą się tak szybko. Ćwiczenia wykonujmy co najmniej po 10 minut dziennie. Wsiadajmy także na rower, pływajmy, biegajmy (ale w butach przeznaczonych specjalnie do tego celu). Jeżeli tylko mamy okazję, maszerujmy boso po trawie lub po piasku, a w domu - po gumowym dywaniku z wyrostkami (tzw. jeżyk lub fakir). To poprawia ukrwienie w stopach i świetnie masuje receptory znajdujące się na podeszwach. Pamiętajmy, że przy żylakach, halluksach czy zaawansowanym płasko-stopiu nie jest wskazane jeżdżenie na nartach, uprawianie wioślarstwa, gra w tenisa czy podnoszenie ciężarów. Te dyscypliny wymagają zbyt dużego wysiłku i za bardzo obciążają nogi.
9. Pamiętajmy o kąpielach- gdy nogi są zmęczone, możemy zafundować im letnią kąpiel w naparze z kwiatów kasztanowca, arniki, nagietka albo ze skrzypu polnego (do kąpieli potrzeba 20 g ziela na każdy litr wody). Aby przygotować napar, zioła zalewamy pięcioma litrami gorącej wody i zostawiamy pod przykryciem na cały dzień. Następnie przecedzamy go, podgrzewamy i ciepły wlewamy do dużej miski. Przez 15-20 minut moczymy stopy. Na obrzęki nóg skuteczna jest kąpiel z naparu przygotowanego ze 100 g liści rozmarynu. Zalewamy je litrem wrzątku i ogrzewamy (nie gotujemy!) pod przykryciem przez 30 minut. Napar przecedzamy, a następnie wlewamy do wanny z ciepłą wodą. Kąpiel powinna trwać 15-20 minut.
Dla wzmocnienia i relaksu
4. Pożegnajmy się z papierosami-albo przynajmniej radykalnie ograniczmy palenie. Nikotyna powoduje, że żyły się zwężają i szybciej wapnieją, przez co stają się kruche. A kruche łatwo pękają i na nogach pojawiają się wówczas szpecące "pajączki". Jeżeli stosujemy hormonalną antykoncepcję i jednocześnie palimy papierosy, zwiększa się znacznie ryzyko pękania naczynek.
5. Unikajmy wysokich temperatur- ciepło powoduje niebezpieczne rozszerzenie się żył, a w perspektywie - powstanie żylaków. Nie chodźmy więc za często do sauny, nie bierzmy gorących kąpieli, nie opalajmy się, leżąc plackiem na plaży, nie depilujmy nóg gorącym woskiem. Nie nośmy też latem mocno zakrytych butów - wysokie (np. martensy) to nic innego jak gorący kompres na stopy i łydki.
6. Róbmy masaże nóg- biorąc prysznic, polewajmy kilka razy całe nogi raz ciepłym, a raz chłodnym strumieniem wody. Potem, zwłaszcza przed snem, masujmy nogi dłonią, gąbką lub rękawicą frotté. Masujemy od palców stóp do pachwin, zawsze w stronę serca. Wieczorny masaż możemy wykonać, używając specjalnego żelu lub maści (np. arcalen, lioton 1000, venoruton, aescin, aesculan, haematoven, rutoven, hirudoid, phlebogel, maść heparynowa).
7. Wybierajmy dobre buty- to znaczy takie, które mają szersze czuby i obcas nie za wysoki i nie za niski. Idealny ma 2,5-3 cm wysokości. W płaskich butach ciężar ciała tak obciąża stopę, że utrudnione jest krążenie krwi, a w butach z obcasem ponad 5 cm dochodzi do blokady mięśni łydek i zastoju krwi w żyłach. Wybierajmy buty z tworzyw naturalnych - stopy w nich się nie pocą i unikamy grzybicy. Kupując buty, pospacerujmy w nich trochę po sklepie i sprawdźmy, czy podeszwa jest elastyczna i będzie amortyzowała wstrząsy powstające przy chodzeniu, bieganiu. To ważne m.in. dla kości stóp. Jeżeli mamy płaskostopie poprzeczne albo podłużne, po konsultacji z ortopedą dopasujmy do zakrytych butów wkładki i nośmy je na co dzień.
8. Uprawiajmy sport- więcej się ruszajmy i ćwiczmy, ponieważ to poprawia krążenie i wzmacnia mięśnie. Dzięki temu nogi nie męczą się tak szybko. Ćwiczenia wykonujmy co najmniej po 10 minut dziennie. Wsiadajmy także na rower, pływajmy, biegajmy (ale w butach przeznaczonych specjalnie do tego celu). Jeżeli tylko mamy okazję, maszerujmy boso po trawie lub po piasku, a w domu - po gumowym dywaniku z wyrostkami (tzw. jeżyk lub fakir). To poprawia ukrwienie w stopach i świetnie masuje receptory znajdujące się na podeszwach. Pamiętajmy, że przy żylakach, halluksach czy zaawansowanym płasko-stopiu nie jest wskazane jeżdżenie na nartach, uprawianie wioślarstwa, gra w tenisa czy podnoszenie ciężarów. Te dyscypliny wymagają zbyt dużego wysiłku i za bardzo obciążają nogi.
9. Pamiętajmy o kąpielach- gdy nogi są zmęczone, możemy zafundować im letnią kąpiel w naparze z kwiatów kasztanowca, arniki, nagietka albo ze skrzypu polnego (do kąpieli potrzeba 20 g ziela na każdy litr wody). Aby przygotować napar, zioła zalewamy pięcioma litrami gorącej wody i zostawiamy pod przykryciem na cały dzień. Następnie przecedzamy go, podgrzewamy i ciepły wlewamy do dużej miski. Przez 15-20 minut moczymy stopy. Na obrzęki nóg skuteczna jest kąpiel z naparu przygotowanego ze 100 g liści rozmarynu. Zalewamy je litrem wrzątku i ogrzewamy (nie gotujemy!) pod przykryciem przez 30 minut. Napar przecedzamy, a następnie wlewamy do wanny z ciepłą wodą. Kąpiel powinna trwać 15-20 minut.
Dla wzmocnienia i relaksu
- Leżąc, unieś lekko nogi do góry i napnij mięśnie łydek oraz
ud. Potem powoli opuść nogi. Powtórz ćwiczenie 10 razy. Następnie
wykonaj kilka ruchów imitujących jazdę na rowerze.
-
Siedząc, pięć razy mocno podkurcz i wyprostuj palce nóg, a potem każdą
stopą wykonaj trzy krążenia w prawo i trzy w lewo.
- Wsuń piętę pomiędzy splecione palce obu dłoni i mocno ściskaj ją przez dziesięć sekund. To samo powtórz z drugą piętą.
- Włóż kolejno pod stopy piłeczkę, i dociskając ją mocno do podłoża, tocz po pięć razy od palców do pięty i z powrotem.
Jaki pożyteczny post:) kilka z tych sposobów wymienionych przez Ciebie stosuję:)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię gorące kąpiele, co niekoniecznie jest zdrowe :/
OdpowiedzUsuńnie dbam jakoś specjalnie o stopy, ale niestety widząc teraz ich stan będę musiała się o nie zatroszczyć... dzięki za tak obszerny post :)
OdpowiedzUsuńPięknie się to czyta, ale zastoswać się do tych rad jest mi ciężko ;/
OdpowiedzUsuńPrawie wszystko robię z pierwszych 7 pktów :D jedynie talku nie używam :p
OdpowiedzUsuńPodsunęłaś mi dobry pomysł na regenerację moich suchych pięt - bawełniane skarpetki! Już dziś nasmaruję je porządnie :-)
OdpowiedzUsuńWitaj, organizuję konkurs na moim blogu i mam specjalną nagrodę dla osób z moich top 30 komentujących, a jest to zestaw lakierów OPI. Znajdujesz się na tej liście i jeśli chcesz dowiedzieć się więcej zapraszam do linku z konkursem
OdpowiedzUsuńhttp://gosika90.blogspot.com/2013/07/ogaszam-konkurs-na-moim-blogu-1407.html
Moje stopy uwielbiają peelingi.
OdpowiedzUsuńOstatnio odkryłam dobry i tani z Biedronki Bebeauty, który nie dość, że pięknie pachnie to i dobrze zdziera :)
świetny i bardzo przydatny post ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kąpiele dla stóp :) Używam soli z Farmony i się sprawdza, oprócz tego moje stopy bardzo lubią peelingi, więc często ich używam. Bardzo fajny post :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post często zapominamy o stopach a tu przychodzi lato i szybko chcemy cudu :)
OdpowiedzUsuńco prawda, już jesień, ale jestem zadowolona, ze trafiłam na te post, i powoli będę wprowadzać Twoje rady w życie. :)
OdpowiedzUsuńJa polecam linię Podo Line http://www.prokosmetyk.pl/kategorie/81/Podo_Line.html
OdpowiedzUsuńDobór odpowiednich kosmetyków powinien być strzałem w dziesiątkę, bo to jedyne sposoby na to, aby zrobić coś ze swoimi stopami. Jeśli jednak takie profesjonalne kosmetyki, jak te od https://podosklep.pl/ nie pomogą, to wydaje mi się, że konieczna będzie po prostu wizyta u podologa.
OdpowiedzUsuń