Czy nie każda z nas pragnie mieć idealne paznokcie? Ja przynajmniej o takich marzę. Kiedy mam długie, rzadko łamiące się paznokcie, to czemu jeszcze narzekam? A no jest jeden powód który mnie prześladuje. Jest to żółtawy odcień płytki, który od czasu do czasu pojawia się aby nie było mi za dobrze. Kiedyś z tym problemem radziła sobie odżywką wybielająca z Miss Sporty, niestety odżywki nie ma, a przebarwienie pozostało. Na szczęście przeglądając domowe porady, trafiłam na przepis wybielający płytkę paznokciową.
Składniki:
-1 łyżka wody utlenionej
-1 łyżka sody oczyszczonej
Mieszkamy składniki, a do powstałej papki wkładamy paznokieć i trzymamy ok. 5 minut.
Skusiłam się, bo o działaniu sody oczyszczonej wiedziałam od dawna. Tani, dobry sposób, który mogę wykorzystywać w sytuacjach kryzysowych. Efekt nie był powalający ale zdecydowanie zadowalający!
Przebarwienie nie zniknęło całkowicie ale stało się dużo mniej widoczny i tylko ktoś kto usilnie by się przyglądał mógłby dojrzeć delikatny żółtawy odcień. Niestety po tej miksturze moje bruzdy paznokciowe stały się bardziej widoczne. Mimo to jestem zadowolona i czuje że jeszcze nie raz stworze tą mieszankę.
Ja na razie stosuję odżywkę z eveline, ładnie wzmacnia paznokcie i nadaje im białawy odcień :)
OdpowiedzUsuńrowniez sie pod tym podpisuje ;)
Usuńgdzieś już czytałam o tym domowym sposobie na wybielanie, warty wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńna paznokciach u rąk jeszcze nigdy nie miałam przebarwienia, natomiast u nóg tak (pewnie dlatego, że lakiery trzymają mi się tam 2 tygodnie). Jeżeli problem się pojawi, to spróbuję ten sposób :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym sposobie :) Nie jest pracochłonny więc na pewno spróbuję :) Ostatnio dodałam recenzje o swietnej odżywce do paznokci , także gorąco zapraszam do siebie :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam kiedyś, że woda z dużą ilością wyciśniętej cytryny również zmniejsza przebarwienia na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńSposób bardzo fajny, kiedyś z pewnością przetestuję. Czy to nie osłabia płytki paznokcia? Informuję, że nominowałam Cię u siebie do Versatile Blogger Award :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wypróbuję, bo po moich ostatnich szaleństwach z czerwonymi lakierami płytka nabrała niezbyt ciekawego odcienia :(
OdpowiedzUsuńmoje paznokcie mi za to podziękują ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie olejowanie włosów bardzo pomaga ;)
Moje paznokcie wymagają regeneracji.:D Muszę się za nie wziąć.:P
OdpowiedzUsuńA ja polecam sok z cytryny, który jest lepszym utleniaczem niż soda ;_
OdpowiedzUsuńNa szczęście jeszcze nigdy nie miałam problemu z kolorem paznokci :)
OdpowiedzUsuń