Witajcie!
Jak zwykle obiecuję sobie że poprawię się i będę częściej tu pisać, ale kończę jak zawszę.
Mam nadzieje że w prezencie na święta dostane trochę wytrwałości ;)
A wy co chciałybyście dostać na tegoroczne święta?
No nic, nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić do recenzji toniku.
Jak zwykle obiecuję sobie że poprawię się i będę częściej tu pisać, ale kończę jak zawszę.
Mam nadzieje że w prezencie na święta dostane trochę wytrwałości ;)
A wy co chciałybyście dostać na tegoroczne święta?
No nic, nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić do recenzji toniku.
Przywraca naturalną równowagę, rewitalizuje naskórek. Kosmetyki
Kolastyna Refresh są zaawansowanym programem oczyszczającym. Precyzyjnie
dobrane składniki zapewniają skórze idealną świeżość i promienny
wygląd. Collasten Complex to unikalna kompozycja kolagenu, elastyny i
glikogenu w połączeniu z minerałami /magnez, miedź, cynk/ usprawnia
metabolizm i proces dotlenienia komórek skóry. Alpantha Complex zawarty w
kosmetykach dodatkowo nawilża i wygładza, oraz wspomaga proces odnowy
naskórka. Produkty testowane dermatologicznie. Nie zawierają parabenów.
Moje zdanie:
Dziś wylałam ostanie kropelki z 200 ml opakowania, które swoją drogą jest przezroczyste w lekkim kolorze zielonym z wyraźną naklejką i treścią na niej. Dozownik również się sprawdził, nie miałam problemów z brakiem kontroli podczas wydobywania produktów, a także nie sprawiał problemu podczas podróży. Po otworzeniu buteleczki uderza nas mocny zapach, podobno męski. Jak dla mnie średnio przyjemny, ale znam przypadki, którym przypadł do gustu. Prawdą jest że domywa dokładnie to z czym mleczko sobie nie poradziło, lub ominęło. Skórę pozostawia czystą, odświeżoną. Mimo tych plusów, nie jestem przekona czy ponownie sięgnę po ten produkt. Sprawdził się, ale nie powalił mnie na kolana.
Ocena: 5/10
Cena: ok. 10 zł
Skład: AQUA, PEG-75,LANOLIN, GLYCERIN, SOLUBLE, COLLAGEN, GLYCOGEN, HYDROLYZED, ELASTIN, ZINC GLUCONATE, MAGNEAIUM ASPARTATE, COPPER GLUCINATE, PEG-26-BUTETH-26, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, PHENOXYETHANOL, PARFUM, BENZYL SALICYLATE, EUGENOL, TETRASODIUM EDTA, GERANIOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, HEXYL CINNAMAL, SORBIC ACID, LIMONANE, SODIUM SUCCINATE, LIANALOOL, CITRIC ACID.
Męski zapach? ;/
OdpowiedzUsuńNie znam, ale ten zapach... jakoś do mnie nie przemawia :)
OdpowiedzUsuńmiałam go, ale u mnie się zupełnie nie sprawdził
OdpowiedzUsuńCzyli taki zwykły tonik. W sumie taki jest lepszy od toniku, który tylko wysusza i podrażnia skórę :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za obserwacje, rowniez obserwuje chetnie przetestuje ten tonik mam nadzieje ze u mnie sie sprawdzi:) pozdrawiam i zapraszam do mnie czesciej:)
OdpowiedzUsuńnie używałam..
OdpowiedzUsuńJa lubie micela z Kauflandu, za niska cene jest na prawde dobry :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie testuję peeling z tej serii :) jak mi się uda, w przyszłości pewnie sięgnę także po ten tonik. Dość długo byłam ignorantką, jeśli chodzi o Kolastynę ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam.:D
OdpowiedzUsuń