Witajcie!
Jakoś tak się stało że całkowicie zapomniałam o mojej kolekcji toników, które już dawno temu miałam zrecezować.
Jak wiadomo, tonik rzecz ważna w codziennej pielęgnacji. Dlatego poszukuje tonika, który sprosta moim wymaganiom. Dziś pod lupę trafia tonik oczyszczający do wszystkich typów skóry.
Tonik oczyszczający z cennym bio olejkiem
arganowym i organicznym aloesem, delikatnie oczyszcza i odświeża,
przywracając naturalną równowagę skórze oraz zdrowy i promienny wygląd.
Dla wszystkich typów cery. 95% składników pochodzenia naturalnego.
Prawdziwa pielęgnacja prosto z natury.
Olejek arganowy i aloes pochodzą z certyfikowane, organicznej uprawy.
Nie zawiera:
- parabenów,
- silikonów,
- barwników,
- olejów mineralnych.
Nie zawiera:
- parabenów,
- silikonów,
- barwników,
- olejów mineralnych.
Moje zdanie:
Ten tonik nie wzbudził we mnie ani zachwytu ani oburzenia. To jeden z tych produktów co był i się zmył i człowiek nawet tego nie zauważył. Zważywszy na jego nijakość nie będę tu wypisywać nie wiadomo czego, tylko przejdę do suchych faktów.
Nie odpowiada mi tak wysoko w składzie alkohol, na dodatek denerwuje ilość alergenów na tak krótki skład.
Nie zgadzam się z producentem na temat tego że ten tonik jest do każdego typu cer. Na moją tłuściocha nie za bardzo działał,nie polecałabym go również dziewczyną z cerami naczyniowymi i wrażliwymi. Osobą skłonnym do podrażnień i uczuleń również nie.
Zgadzam się że delikatnie oczyszcza, to wręcz delikatność z typu: nie czuję.
Miał ładny zapach, klapkę- zamknięcie całkiem pancerną co lubię.
Osobiście rozczarowała mnie ten produkt, mimo że nie podrażnił mnie ani nie uczulił.
Ocena: 3/10 to za tą niezniszczalne zamknięcie!
Cena: ok. 14 zł
Skład: Aqua, Alcohol Denat., Glycerin, Argania
Spinosa Kernel Oil, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Panthenol,
Polyquaternium-10, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Trisodium
EDTA, Methylisothiazolinone, Linalool, Limonene, Citronellol, Benzyl
Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Parfum.
kosmetyki Nivea coraz bardziej zawodzą ...
OdpowiedzUsuńnie znoszę alkoholu w toniku
OdpowiedzUsuńnie widziałam jeszcze tych toników :)
OdpowiedzUsuńalkoholowy tonik już mam, z innej firmy
OdpowiedzUsuńnie przepadam za nim... alkohol to zło...
nie przepadam za tego typu produktami, wolę kilka złotych dołożyć i kupić tonik w aptece
OdpowiedzUsuńApteczne to niby lepsze? Zapewniam cie ze nie zawsze
UsuńAlkohol niestety do daja do wiekszosci tonikow; to dobrze i zle - zalezy co kto woli. U mnie musi byc w toniku dobry spirol ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam dobrego kosmetyku z firmy Nivea dlatego je konsekwentnie ignoruję. Czasami mam okazję coś wypróbować u mamy lub siostry. Im nie przetlumaczysz, dalej wierzą w mit wszechdobrej marki. W każdym razie, te przypadkowe użycia tylko mnie utwierdzają opinii, że szkoda mojego czasu i kasy na Niveę.
OdpowiedzUsuńmialam inny z nivea , ani nie grzal ani ziebil , chociaz czego sie spodziewac po toniku ;)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki Nivea,ale widać ten jest bo jest
OdpowiedzUsuńmoże dla osób bez wymagań
Nie przepadam za tonikami, a szczególnie tymi, co praktycznie nic nie dają...
OdpowiedzUsuńprzynajmniej ma wysoko olej:D
OdpowiedzUsuńCzyli przy mojej mieszanej cerze raczej też by się nie sprawdził ;) Ja lubię tonik z Nivei, ale ten przeznaczony do cery mieszanej i tłustej.
OdpowiedzUsuńojj ;/ szału nie ma.
OdpowiedzUsuńZ tego co piszesz to raczej nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńTaki sobie, nawet go nie zauważyłam nigdzie:/
OdpowiedzUsuńMuszę kupić nowy tonik i już wiem, że ten na pewno nim nie będzie :D
OdpowiedzUsuńmiałam krem Nivea Pure & Natural z olejkiem arganowym, ale tłuścioch hoho, pozbylam się po trzech dniach :P
OdpowiedzUsuńDo mnie kosmetyki z Nivei nie przemawiają, po prostu każdy albo mnie podrażnia na policzkach (gdzie jakoś specjalnie wymagające nie są) lub kompletnie nie spełniają swojej roli. Jedynie co mogę znieść, to ten klasyczny krem do twarzy, którego do niej nie wykorzystuję i ostatnio puder, który wygrałam jakiś czas temu w rozdaniu :)
OdpowiedzUsuń