Witajcie!
Niedziela dobiega powoli końca i nie ma co się oszukiwać trzeba wypełnić obowiązki względem tagu :)
Od producenta:
Nawilżająca maseczka do twarzy Evitte długotrwale nawilża, chroni przed wysuszeniem
Polecana do intensywnej pielęgnacji każdego rodzaju skóry, która potrzebuje skutecznego nawilżenia i ochrony przed wysuszeniem.
Dzięki zaawansowanej formule opartej na ekstraktach z melona i szyszek cyprysa zapewnia skórze optymalną i natychmiastową dawkę nawilżenia i odżywienia. Tworzy na jej powierzchni delikatny film ochronny, zabezpieczający przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i utratą wilgoci. Przynosi prawdziwe ukojenie zmęczonej skórze. Dodatkowo opóźnia proces jej starzenie się.
Rezultat: długotrwale nawilżona i wygładzona skóra o świeżym, wypoczętym wyglądzie.
Polecana do intensywnej pielęgnacji każdego rodzaju skóry, która potrzebuje skutecznego nawilżenia i ochrony przed wysuszeniem.
Dzięki zaawansowanej formule opartej na ekstraktach z melona i szyszek cyprysa zapewnia skórze optymalną i natychmiastową dawkę nawilżenia i odżywienia. Tworzy na jej powierzchni delikatny film ochronny, zabezpieczający przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i utratą wilgoci. Przynosi prawdziwe ukojenie zmęczonej skórze. Dodatkowo opóźnia proces jej starzenie się.
Rezultat: długotrwale nawilżona i wygładzona skóra o świeżym, wypoczętym wyglądzie.
Moje zdanie:
Miałam wrażenie że w saszetce jest niesamowicie dużo produktu, ale to tylko złudzie. Jedna aplikacja "zjadła" prawie 3/4 zawartości. Maseczka ma kremową konsystencje, koloru białego, dobrze się nakłada, ładnie pachnie.
Niestety przy nakładaniu w okolicach ropnych pryszczy szczypała niesamowicie. Żadnych innych podrażnień nie wywołała i mogę to zrzucić że akurat tam mogła być przerwana ciągłość skóry.
Po odczekaniu 20 minut wklepałam resztki maseczki, która oczywiście nie wchłonęła się cała. Niestety pozostawił tłusty film na skórze, dlatego też sięgnęłam po tonik. Po przemyciu buzi uderzyło mnie uczucie nawilżenia i jędrności skóry. Nie zapchała porów co bardzo mnie cieszy. Po tonizowaniu twarzy nie mogę ocenić czy również matowieje skórę.
Przyjemna maseczka, która faktycznie dobrze nawilża. Szkoda tylko że pozostawia tłustym film.
Ocena: 5,5/10
Cena: 2,30 zł
Skład:
Po odczekaniu 20 minut wklepałam resztki maseczki, która oczywiście nie wchłonęła się cała. Niestety pozostawił tłusty film na skórze, dlatego też sięgnęłam po tonik. Po przemyciu buzi uderzyło mnie uczucie nawilżenia i jędrności skóry. Nie zapchała porów co bardzo mnie cieszy. Po tonizowaniu twarzy nie mogę ocenić czy również matowieje skórę.
Przyjemna maseczka, która faktycznie dobrze nawilża. Szkoda tylko że pozostawia tłustym film.
Ocena: 5,5/10
Cena: 2,30 zł
Skład:
no właśnie ostatnio miałam niby samowchłaniającą maseczkę i została ciapka, blee
OdpowiedzUsuńNie lubię tłustego filmu, ale nawilżenie przemawia by jej spróbować:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak kiepsko wypadła.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz ją widzę ;)
OdpowiedzUsuńNie znam nawet tej firmy ;) szkoda, że pozostawia tłustą warstewkę, na ciele taki film jeszcze mi nie przeszkadza jakoś bardzo, ale na twarzy nie znoszę. W każdym razie najważniejsze, że nie zapchała :)
OdpowiedzUsuńjaka cena, taka jakos -> to sie w wiekszosci przypadkow sprawdza
OdpowiedzUsuńmiałam balsam antycellulitowy z tej firmy i nie pozostawił po sobie dobrego wrazenia :/
OdpowiedzUsuńNigdy nigdzie jej nie widziałam. Nie miałam styczności wogóle z tą firmą.
OdpowiedzUsuńJa też miałam balsam antycellulitowy i byłam zadowolona, razem z masażem rękawicą serio poprawiał stan skóry. Mam ochotę przetestować tą maseczkę, gdzie ją kupiłaś?
OdpowiedzUsuńW sklepie osiedlowym.
UsuńEhh... tak podejrzewałam :/ U mnie niestety Rossmann wykosił prawie wszystkie sklepiki, a w jednym co został to tylko Marion...
Usuńwidziałam tylko balsamy z tej firmy, z maseczkami jeszcze się nie spotkałam, ale będę ich wypatrywać bo chętnie bym je wypróbowała
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że maseczka jest niezła, choć szału nie robi. Ja miałam z tej serii balsam do ciała, ale nie podszedł mi w ogóle.
OdpowiedzUsuńNie miałam jej jeszcze. Wydaję się być taka normalną;)
OdpowiedzUsuńnie przeszkadza mi tłusty film, a fakt, że dobrze nawilża i nie zapycha porów mnie przekonuje, z tym, że nie widziałam jej jeszcze nigdzie :(
OdpowiedzUsuńPrzeciętniaczki mnie raczej nie nęcą.
OdpowiedzUsuńNie sądzę, że ją kupię.
Oj to na moim pyszczku by się nie sprawdziła:( I bez niej ocieka tłuszczykiem;P
OdpowiedzUsuńOj ten tłusty film nie zachęca ;/
OdpowiedzUsuńtłusty film na mojej tłustej skórze chyba by nie było za fajnie, raczej po nią nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdzie tej maseczki niestety. Może pojawi się w Rossmannie?
OdpowiedzUsuńNie znam jej, jak szczypie to niestety jej nie użyję.
OdpowiedzUsuńTeż o niej nie słyszałam, ale szczypanie i tłusty film dla mnie ją dyskwalifikuje.
OdpowiedzUsuńja nie maseczkowa;D podziwiam wytrwałości w testowaniu :D
OdpowiedzUsuńja tak samo :D
UsuńDla suchelców w sam raz, ale myślę, że dla mnie również byłaby ok.
OdpowiedzUsuń