Witajcie!
Z okazji mojego lenistwa blogowego, a także wielkiego zaangażowania w uprawianie pro ekologiczne owoców i warzyw mojej babci, nie wspominając o egzaminach które wiszą już nad moją biedną pustą głową, postanowiłam stworzyć nową serię graficzną. Wiadomo mniej paplania a więcej obrazków do oglądania - czyli to co wszyscy lubią.
Seria w założenia powstaje dla takich laików włosowych jak ja, którzy nie potrafią zapleść tych wszystkich fikuśnych warkoczy a chcieliby od czasu do czasu coś zachwycającego na głowie.Nie przedłużając zapraszam na obejrzenie propozycji jak to zwykła kokardka może odmienić nasze zwyczajne uczesanie.
Uff jak widzicie zwykła spinka kokarda ma wiele zastosowań więc zawsze warto mieć jedną pod ręką ;)
Zdjęcia pochodzą z: http://stylowi.pl/ http://www.pinterest.com oraz http://www.deviantart.com/
swietne fryzurki z uzyciem kokardek :)
OdpowiedzUsuńwyglądaja bardzo efektowanie :)
OdpowiedzUsuńPiękne:) Kokardy i opaski to moje zboczenie:)
OdpowiedzUsuńUwielbism kokardki, ale żeby było śmieszniej to nie mam u siebie żadnej :D
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam kokardy i kwiatowe opaski/ gumki do włosów ;) Fajnie i szybko można przyozdobić nudną fryzurę(!)
OdpowiedzUsuńKiedyś kokardki były przeznaczone tylko dla małych dziewczynek, bynajmniej za mojej wczesnej młodości. Świetnie, że wróciły do łask i znów noszą ją kobiety :) sama mam jedną, miętową kokardkę. Rzadko ją noszę, ale pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńuwiuelbiam kokardy a nie mam żadnej :P Szczególnie przy warkoczu albo kucyku :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kokardki na włosach <3
OdpowiedzUsuńkok w kokardce xd
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądają te kokardki, ale jakoś nie wyobrażam sobie takiej u siebie ;)
OdpowiedzUsuńfajne pomysły! a co lepsze uwielbiam kokardki w każdej formie;D
OdpowiedzUsuńKokardki są świetne! :D
OdpowiedzUsuń